Thursday, February 16, 2012

Zewłągi

Zewłągi maleńka wioska położona przy trasie z Mrągowa do Mikołajek.
Bliżej jednak Mikołajek, pośród trzech jezior: Inulca, Głębokiego i Płociczno.
Jak ktoś szuka "atrakcji" to ich tu nie znajdzie!, ale jeśli chce spokoju, fajnej bazy do kajakowania, spacerów, wycieczek rowerowych... polecam z czystym sumieniem!
My zatrzymaliśmy się tu wracając z nad Bałtyku, ponieważ był to wyczerpujący okres, więc Zewłągi potraktowaliśmy jako miejsce do odpoczynku i nabrania sił przed jazda do domu.
Ale warto było tu się zatrzymać.











Myślę że skoro w całej Polsce teraz chłody i śnieżyce tudzież wiatry i zawieje, nieco ciepła wakacyjnego będzie mile widziane.
at

14 comments:

  1. ikroopkaFebruary 16, 2012 at 6:54 PM

    Oglądanie takich obrazków, kiedy za oknem zima - sama przyjemność;)

    ReplyDelete
  2. krogulec14February 16, 2012 at 6:57 PM

    Sielsko tam, sielsko :-)

    ReplyDelete
  3. SusanFebruary 16, 2012 at 8:00 PM

    Czego chcieć więcej? Sielanka, spokój, zwierzątka... a do tego tyle znajomych ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  4. ManitouFebruary 16, 2012 at 8:09 PM

    Fajne klimaty :-)) Sielsko i anielsko.

    ReplyDelete
  5. makromanFebruary 16, 2012 at 8:21 PM

    mam nadzieję że nikt nie zauważy jakie mam uszlajane spodnie ;-)

    ReplyDelete
  6. ManitouFebruary 17, 2012 at 9:44 AM

    makroman, no to już nie była autopromocja ;-))

    ReplyDelete
  7. BiedrzynFebruary 17, 2012 at 9:29 PM

    Pocieszające jest to, że takich miejsc na Warmii i Mazurach jest jeszcze całkiem sporo.

    ReplyDelete
  8. krogulec14February 18, 2012 at 12:17 PM

    Makroman, chyba wystarczy, że zauważyła te "uszlajane" spodnie... Twoja żona ;-))

    ReplyDelete
  9. makromanFebruary 18, 2012 at 7:32 PM

    Biedrzyn - w rzeczy samej...

    Krogulcze - nie zauważyła inaczej nie zrobiła by tego zdjęcia - oboje byliśmy już jednak solidnie padnięci i Marzena przestała zwracać uwagę na pewne szczegóły ;-)

    ReplyDelete
  10. elviraFebruary 19, 2012 at 9:38 PM

    Piękne zdjęcia i okolica... niestety nie bywam tam zbyt często, a widoki kojące duszę:-) pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete
  11. ewarubFebruary 22, 2012 at 9:40 AM

    A ja się czepnę ;-)
    Zewłągi, czy może jednak Zełwągi?

    ReplyDelete
  12. makromanFebruary 22, 2012 at 11:53 AM

    O fuj... ale się drapnąłem...
    mea culpa!

    ReplyDelete
  13. Tili KaburoFebruary 27, 2012 at 5:59 PM

    Ten wąsaty na furcie to podobny. Uszlajane spodnie i Skok Stefczyka :)

    ReplyDelete
  14. makromanFebruary 27, 2012 at 8:23 PM

    to były ostatnie rzeczy z kategori "brudne które jeszcze można włożyć" ;-)

    ReplyDelete