Wednesday, April 1, 2015

Do uśmieszku

Chyba się starzeję, postanawiam kolejny raz opublikować coś z czym latami nieraz zwlekam - może przeczucie rychłej śmierci? Jakieś podświadome takie, nieukonkretnione, ale realne? Diabli wiedza, jest pierwszy kwietnia i mamy się śmiać, a co najmniej uśmiechać. no to zapraszam.


Selfie 

 Telekomunikacja XXI wieku

 Schował się ze wstydu?

 lekcja parkowania

 Na skutek polityki fiskalnej III RP własność prywatna zeszła do podziemia.

 Cała prawda o posiadaczach BMW

 Rozwiazanie kwestiii - jak zachować poziom na pochyłym podłożu 

 Się zarył...

 Gruszki na wierzbie to domena polityków a lilie na jarzębinie?


 Falbanki

 Troll

Vagina dentata ? - horror! 

A wszystkim moim netowym "adoratorom", co to mi raz łatkę faszysty a innym razem komucha przypinają, homosovieticusem zowią, lub czarnosiecinnym pomiotem

 Całujcie mnie w ziemniaczka...


Pozostałych serdecznie pozdrawiam - wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 


7 comments:

ikroopka said...

Selfie bomba, ale ten wstydliwy garbusek - coś pięknego:)))

Mig said...

Ha ha ha!
Siejesz popłoch, skoro jacyś się epitetami w Twoją stronę unoszą.
Właśnie dostałam zaproszenie na posiadówkę wieczorną i zaczynam myśleć czy to aby nie prima-aprilis.

Pozdrawiam ;)

Unknown said...

Haha tego mi było trzeba :D Pozdrawiam :)

Mad said...

Uwielbiam takie "smaczki" :) A swoją drogą umysł ludzki to jest dopiero figlarz, zawsze skojarzy sobie to, co widzi, z czymś, co już zna... ;)

DD said...

Dobre! Szczególnie ten samochodzik, który się schował ze wstydu.

Mo. said...

Ale się uśmiałam z tych zdjęć. I trochę też przeraziłam - tym ginekologiem :). Strach się bać :). A co do tego siana w "beemce" to powiem Ci, że właścicielki citroenów też czasem tak mają - zwłaszcza jak zabłądzą w jakieś krzaczory :). A ziemniaczków to aż żal jeść...

makroman said...

Dzięki za miłe przyjęcie.

Ikropko ;-)

Mig - i co było prima czy prima-aprylis?

Anka - miło mi.

Mad - bywa gorzej jak sobie umysł ludzki skojarzy coś co widzi z czymś co zna i to coś okazuje się że faktycznie jest tym z czym się kojarzy ;-)

DD - ;-)

Mo - ale właścicielki citroenów nie pozują na "ludzi z miasta".