Podcienia to wizytówka Kazimierza, są dla tego miasta czymś absolutnie oczywistym i naturalnym. Co cieszy tym bardziej że w wielu miastach podcienia znikają w pogoni za "przestrzenią handlową". Ja tam jednak od butików czy czegoś równie tandetnego wolę straganik z pamiątkami, rękodziełem (no Chinki to wszystko własnymi łapkami...;-) ), a zwłaszcza pocztówkami i grafikami.
1 comment:
No i następne miejsce w które planuje wreszcie się wybrać.
Post a Comment